Sobota..

Hej ;)
Przyznam się szczerze, że nie chce mi się dzisiaj dodawać posta, ale wypadałoby. ;p
No więc piszę i nie wiem o czym pisać. :D
Wczorajszy dzień był bardzo fajny, miałam dobry humor. ;D
A dzisiaj śniadanko o 9.30, a potem, to nieszczęsne sprzątanie. Jakoś idzie, miejmy nadzieję że wytrwam do 15.00, bo o tej właśnie godzinie przychodzi Martyna ;* Będziemy zajadać Toffifee i oglądać.. UWAGA UWAGA.. Drogę bez powrotu 2. ;p Trochę się boję, ale wiadomo, przy Martynie będzie trochę raźniej. ;) A, no i muszę jeszcze zajrzeć do książek, bo w poniedziałek sprawdzian z niemieckiego, we wtorek z biologii, a w środę poprawa z historii.. ;( O ile w ogóle będzie, bo podobno III gimnazjum pisze egzaminy.. ;p Oby pisali!! ;D W czwartek próba i dentysta, a w niedzielę znowu nasz "mały występ". :P Oby wszystko dobrze się potoczyło! A obecnie Plotkara, Baśka blog i jest GIT! Czujesz to? :P Pa pa ;*