Łołoło

      

   Hej Haj Helooł ;D

Kurczaki, coraz więcej czasu mi ubywa, nie tylko na sprawy prywatne, ale też na sprawy które należą do murów szkoły, do tego wszystkiego zalicza się blog. Ogólnie mówiąc jestem strasznym leniem, ale trzeba się ogarnąć i posprzątać parę spraw, nie tylko w życiu , ale i też w szkole ;/ 
Trochę mam do nadrobienia więc dzisiejsza notka będzie dłuższa niż zawsze ;) 
A więc w piątek po szkole jechałam do Marty, nie jechałam tam dla własnych przyjemności, lecz dla projektu w WOS-u.
Ogólnie poszłyśmy do sklepu na frugo, było całkiem ok. 
Chciałam wziąć aparat, ale jakoś przy wieczornym pakowaniu wyleciało mi to z głowy ;/ 
W sobotę spotkałam się z Oliwią, pooglądałyśmy plotkarę pośmiałyśmy się z Baśki i baju baj.
Niedziela jak zawsze mijała nudno i uporczywie , aż do 16:00 kiedy na całkowitym spontanie poszłyśmy do sklepu kiedy lał deszcz ;)
Wieczór spokojnie przy herbatce :] 
Poniedziałek, poszłam na 8:00 i jako pierwszą musiałam przeżyć matematykę, mówiąc szczerze nie było tak źle ;> Pomyślałam , że jeszcze do przeżycia fizyka i spr. z polskiego. Reszta dnia minęła przyjemnie, a chyba najbardziej plastyka... ;D
Dzisiaj miałam trochę luzu, ponieważ do szkoły na 10:00 heuehue i do 14:00, kocham wtorki ;P
Ogólnie teraz lekcje matematyki nie są tak przerażająco straszne Uff
Dzisiaj miałam zamiar iść z Moli na spacer , ale mama mnie wyprzedziła, po raz pierwszy jestem tak na poważnie zakochana (Piesek) :D
Myślę , że ten tydzień będzie OK. chociaż niedziela będzie straszna znów mamy koncert FUCK !
Jutro na 9:00 , więc znów będę mogła poleżeć w łóżeczku.
Jestem tylko ciekawa jaki jutro będę miała humor , bo dziś jestem jakaś przybita ;/ Gryzę !
Teraz- wgrywanie zdj. do komputera, kawa, telefon i gadu ;) 
W głośnikach na przemian Strachy na lachy & Kamil Bednarek ;>
Co mogę powiedzieć o zdj. wczoraj wieczorem zabawiłam się opcjami i muszę powiedzieć , że wyszło mi to całkiem ciekawie :)
Przepraszam Oliwię za to nieogarnięte zdj. jej "biurka" ;*
Trzymajcie się ludziska 
Xo Xo Martyna ;)