sobota, 20 października 2012

Rocznica.

Good morning!
No to mamy sobotę.

Wczoraj przyszła Martyna. NIE OGARNIAM cię czasem kobieto! ;p 
Wychodzimy do sklepu i było już ciemno i ja do niej mówię:
J: Ej, chyba wezmę latarkę.
M: Może ją sobie jeszcze na głowie zawiesisz.
J: Tak jak Ludwik.
M: Kiedy?
J: No kiedy.
M: No kiedy? 
J: No wtedy.
M: Ale kiedy?
J: No jak nie mieli prądu.
M: A ten! A ja myślałam że ty o Lucjanie mówisz! <hahaha>


Dzisiaj rano zaliczyłam śmieszną sytuację. Otóż budzę się i widzę, że mamy godzinę 8:30. A ja byłam święcie przekonana że dzisiaj jest piątek. No więc patrzę ze zdziwieniem na komórkę, w końcu zrywam się jak szalona z łóżka, pędzę na dół i wymieniam ten oto dialog z tatą:
J: Jest 8:30!?
T: No jest 8:30 i co?
J: Spóźnię się do szkoły!
T: A na którą musisz tam iść?
J: Na 8:50.
T: No to ja cię mogę podwieźć ale co ty masz dzisiaj w tej szkole?
J:.......A bo dzisiaj jest sobota!!
I cała rodzina patrzy się na mnie jak na idiotkę... BEZCENNE! ;P


Zabieram się pomału za sprzątanko, a o 16:00 wybywam do dziadków na ich rocznicę ślubu :)
Tak dawno się z nimi nie widziałam! Będzie ciekawie! Może zrobię jakieś zdjęcia, bo ostatnio kiepsko z tym u mnie. Aha, no i od paru dni eksperymentuję z gifami, tak jak i Martyna. ;p 


Tu możecie je zobaczyć: 
Moje: http://gifyo.com/OliwiaRejent/
Martyny: http://gifyo.com/Stroinskaa/

Bye! ;*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz