No to pierwszy dzień lekcyjny mamy za sobą. :) Nie powiem, było całkiem fajnie, dziwnie się trochę czuję z tym, że jesteśmy najstarsi w szkole, ale co tam.
Postaram się trochę opisać ten dzień. :P
Najpierw był j.polski. Wszystko byłoby spoko, gdyby nie to że mamy już zadanie domowe.. Potem wf. Mamy nową wuefistkę i zapowiada się całkiem całkiem. :) Następnie matma. Spoko spoko, prawie cała lekcja minęła na omawianiu testów gimnazjalnych. Po matmie, hmm... Co było po matmie..? Aaa, EdB. Też całkiem spoko, tylko trochę nudno. ;/ Potem geografia, też nudy, angielski, nudy, i niemiecki. Bardzo bardzo się cieszę ze zmiany naszego nauczyciela. Już na pierwszej lekcji wszystko zrozumiałam! Oby było tak dobrze przez cały rok :) Przynajmniej na to się zapowiada. A do tego nasz nowy nauczyciel jest taki skromny. :P
If you know what I mean. ;>
Także widzicie, nic nadzwyczajnego. Tylko nie dostałam dzisiaj ćwiczeń i jeszcze jedna dziewczyna z mojej klasy też nie. A zamawiałyśmy i zapłaciłyśmy! -,- Trzeba jutro rozwiązać tą sprawę. Oby wszystko było dobrze. No nic, zmykam. Pa :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz