Hejka ;D
Dzisiaj był wyjazd do Poznania. Uważam go za udany ;p Ale zacznijmy od początku.
Pojechałyśmy do Starego Browaru. Najpierw na samą górę kupić bilety na "Igrzyska śmierci".
Została nam jeszcze godzina, więc postanowiłyśmy że przejdziemy się po sklepach. ;p
Pierwszy był "House". Na początku nic nie przykuło mojej uwagi, Martyna oszalała na punkcie jednego sweterka :D
Później chodziłyśmy po różnych sklepach, ale przed filmem wróciłyśmy jeszcze do "House'a". I tam Martyna pokazała mi pewną bluzkę, która i mi się spodobała :D (A muszę zaznaczyć, że jestem bardzo wybredna) :P . Zamieszczam ją na zdjęciu. No i nadszedł czas na film. ;p Poszłyśmy kupić jakąś przekąskę. ;p Ja wzięłam popcorn i pepsi, a Martyna nachosy i też pepsi :P Ale bardzo się zdziwiłam, kiedy dziewczyna, która mnie obsługiwała, podała mi moje zamówienie w tym:
Pomyślałam,a co mi tam, nie będę się awanturować. ;p A film był boski, polecam! ;D Później znowu sklepy sklepy sklepy.. :D Po prostu raj. ;p
No i na koniec oczywiście poszłyśmy na pysznego loda! ;D
Dziękuję ci Martynn za ten spontaniczny wypad ;* Oby więcej! ;D
Oliwia
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz