środa, 28 marca 2012

łigułigułigułgiu ♥

ELO, ELO, dwa, pięć, zero ;)


Kurczaki, nie wiem od czego zacząć, trochę mnie nie było... Może nie będę opisywać co się działo w sobotę i niedzielę, bo minęły mi prawię tak samo, z jednym wyjątkiem, w niedziele byłam u babci (rowerem) ŁAŁ ! :D Mama mnie straszyła, że z lasu wyleci kanibal aaaaaaaaaa ;) Kocham mamusię ;*
A więc zacznijmy od męczącego tygodnia w szkole.
Poniedziałek
Do szkoły na 8:00
Matematyka, świetna, nie ma to jak nudy i nasze suchary z Zosią ;)
Geografia i film.
Fizyka, brrrrrr ;)
W-f , zapomniałam kluczyka od szafki i szlak wziął, boję się naszej pani, ona jest Złaaa :>
Polski, mój piórnik został zgwałcony, przez E. i Jakuba, E. zabrał mi kredki (foch) na gumce napisał zboczone rzeczy, a na piórniki, oj , oj lepiej tego nie skomentuje!
Plastyka, rysunki, a ja swoich kredek nie odzyskałam ;(
Niemiecki, no i nareszcie, kredki, pisaki, długopisy, korektor i gumka, wróciły do właścicielki, są trochę używane, ale to się wytnie ! :D
Ogólnie po szkole poszłam grać w siatkówkę ;)
Wtorek
Ogólnie mówiąc, do szkoły bym poszła na 9:50, ale próba 'śpiewu' (koncert), było nawet, nawet, ale gardło upada ; /
A lekcje, mieliśmy z IIb , ale i tak nasza IIa rządzi ;*
Historia, zauważyłam, iż klasa 'b' jest bardziej aktywna, wszyscy świetnie się zgłaszali, a u nas chłopacy potrafili dowalić jakiś żart, albo ciętą uwagę ;)
Polski, rozmowa z Sandrą ♥
Informatyka, całkowita lekcja nieuwagi z Oliwią ;*
A na koniec, podsumowania tego pięknego, słonecznego dnia, Niemiecki, oj, uwielbiam naszego pana ;)
Wróciłam o godzinie 14:00 buehuebuehe ;D
Po szkole, chwilkę na kompa, odstresowanie się.
O 18:00 miałyśmy być już na sali, oczywiście, ja, Sandra i Aduś się spóźniłyśmy, koncert miał się zacząć o 19:00, jeszcze przed, trochę pośpiewałyśmy, oczywiście ja ponarzekałam, że się boję, i mnie stres zje ;)
Po rozśpiewaniu się, wszystkie wyszłyśmy na korytarz, miałyśmy takiego 'stresa' jak nigdy, ja z Adą biłyśmy się miotłom , ale to tylko tak w nawiasie ;D
Ok, pani nas woła, kurde: "Idziemy" ? "Nie wiem" ! " Ok ej dziewczyny damy rade", "OK" ! :D
No i się zaczęło oklaskami, pierwsza piosenka poszła szybko i bez bólu, kolejne 4 też, a przy 6 zaczęło się... Spojrzałam na Sandrę, wzrokiem UCIEKAM ! :D
ZAŚPIEWAŁAM JEEEEE !
Po koncercie, dostałyśmy małe co nie co, zostałyśmy przedstawione, obite klaskami, podziękowaniami, i do domu, nareszcie ;D
Środa
Wczoraj wieczorem, wszyscy piszą, że IIa do szkoły idzie na 9:50,  świetnie, nareszcie się wyspałam ;>
Chemia, och, ach, nienawidzę !
WOS, pokłócenie się z ....... ;/ Przepraszanie ;)
Angielski, macanie, przez ..... ; *
Niemiecki, spojrzenia, naszego pana "BEZCENNE"
Polski, nudy
Polski, nudy :)
Do domu o 16:00, obiadek, lekcje, kawa, muzyka, facebook ♥
Zdjęcia, jedno nowsze, drugie jeszcze z prostą grzywką OMG ! :D

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz