środa, 26 grudnia 2012

Nice days

No i wróciłam do domu! ;D 
Żeby wszystko było jasne, Wigilię spędzałam w towarzystwie mojej rodziny u babci. Było znakomicie! Nie umiem opisać całego Wigilijnego dnia, ale na pewno zachowa się on w mojej pamięci. Z prezentów jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona, co już każdemu z domowników dało się we znaki. ;) Ale cieszyli się razem ze mną. ;D 
Pomimo tego, że u babci czuję się jak w domu, dobrze już wrócić na stare śmieci. ;p
Tu jednak mam swoje sprawy, wszystko na swoim miejscu, a tam już się trochę nudziłam. Ale przynajmniej miałam czas, aby poczytać sobie na spokojnie książkę, czego już daawno nie robiłam. O.o 






Pierwszego dnia świąt wyszłam z moim kuzynem na dwór i szczerze mówiąc, czułam się jakbyśmy mieli wiosnę, a nie zimę!





Tak, właśnie czytaniem zajmowałam się przez większość czasu spędzonego u babci. Ale wcale nie narzekam. :)
No cóż, na jutro mam zaplanowany wyjazd do cioci i zdjęcia z Martyną, w piątek pidżama party, znowu u M. a w poniedziałek, SYLWESTER!! :D
Trzymajcie się, do zobaczenia! 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz