piątek, 14 września 2012

Szkolne życie.

Ou, ou, ou, it's magic!
Cześć. Ostatnią notkę pisałam jakiś tydzień temu.
Nie jestem w stanie opisać każdego dnia szczegół w szczegół, tak więc napiszę tylko, że te 2 tygodnie szkoły minęły zaskakująco szybko! Być może to przez te wszystkie przerwy i odpały na religii, a może przez to, że nauczyciele jeszcze się na dobre nie rozkręcili jeśli chodzi o sprawdziany, kartkówki itp. Także na razie jest luz, zobaczymy co będzie za miesiąc. ;)
Wczoraj był spontaniczny wypad z Martyną do Placka, potem na siłkę z Z., no a potem rowerami na stadion i na jakiś kanał. ;P
Jutro miałam jechać z rodzicami do cioci na imieniny, ale oni chcą tam zostać na noc, a ja muszę przecież w niedzielę iść do kościoła, no bo bez pieczątki nie pójdę do bierzmowania. -,-
Chyba już wiem jakie imię sobie wybiorę.. :D
Ale to jeszcze nic pewnego.
Od dłuższego czasu odkładam sobie pewną ilość pieniędzy i muszę przyznać, że uskładałam już całkiem sporą sumkę. :D 
I raczej już wiem na co to wydam, tylko muszę jeszcze trochę dozbierać. ;/ 
Ale już jestem blisko celu.
No to.. to wszystko na dziś. Zaprezentuje Wam teraz parę zdjęć z wczoraj i filmik dotyczący dnia wczorajszego i imienin mojej prababci. ;) Papa ;*





A to jakieś kamerkowe ;P
No i filmik :)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz