poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Wolne








 Siemanko


Jak bardzo chciałabym się cofnąć parę lat wcześniej, gdzie nie było tych wszystkich nakazów, zakazów, mogłam robić co chcę, nie miałam obowiązków, bynajmniej nie takich jak teraz, dlaczego ten cholerny czas tak szybo mija, jeśli pomyślę o tamtych dawnych chwilach rozklejam się, jest ciężko, a najbardziej boli mnie to, że taki dzień, taka sama chwilka, ludzie, którzy byli dla nas ważni,  już  więcej nie powrócą... jestem roztrzęsiona ? może, ale wiedzcie, że jest potrzebna dawka takiego żalu, powrotu, bynajmniej mi. Trochę się zagalopowałam, a czas leci. Więc, tamten tydzień minął wolno, nawet bardzo wolno, można powiedzieć, że tylko przerwy mijają całkiem, całkiem, przy miłej muzyce z "radiowęzła" :) Może żeby nie było tak strasznie długo, zacznę od weekendu. O 14:30 przyszła, a w sumie przyjechała (rowerem) Olcia, posiedziałyśmy, pośmiałyśmy się, a po chwili Martyna wpadła na wspaniały plan, by iść do sklepu na looody ;D a więc nie zwlekając dłużej, poszłyśmy razem z Moli ♥
Na samym początku nie za bardzo chciała iść, siadała się i uparcie patrząc na mnie mówiła wzrokiem "Nigdzie nie idę", lecz za którymś tam podejściem ruszyła dupsko ;)
Szłyśmy przez straszny las, a mam już całkowite omamy po "pamiętnikach wampirów" łuuu ;P No , ale jakoś przetrwałam.
Niedziela zapowiadała się stresująco, cały dzień uczyłam się piosenki. O 20:00 koncert, było sporo ludzi, którzy ogarniali nas wzrokiem. I tak nic nie pobije naszej rozmowy na "zapleczu" kocham was dziewczyny ;*
Dzisiaj, długo by mówić, moje motto na dziś: "Martyna przetrwaj ten dzień, a będzie dobrze" i udało się :) Wcale nie było strasznie, ale nie mogłam się doczekać, aż wyjdę ze szkoły i zacznę 3 dni wolnego, w sumie mówiąc jutro znów do budy, ale tylko na takie zajęcia poza lekcyjne, muszę powiedzieć, że jest na nich całkiem "sympatycznie" ;P W czwartek na basen do Wol. więc zapowiada się ciekawie. Ogólnie to chciałam oznajmić, że po "długim weekendzie" w maju jadę na zawody OMG !! Nie ma to jak ostatnie miejsce ;)
Przez najbliższy czas, będę zanudzać wam moimi "artystycznymi" zdj. kwiatów, nie są one złe ;) Se spaceru, który skończył się w sklepie ;)
Moje fot. zamazane, ale nie miałam innych (lepszych) ;P 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz