poniedziałek, 26 marca 2012

Monday.. ;/

                      Hejka! ;)
Poniedziałek jak każdy, bardzo męczący.. ;/  
Ale po kolei; Może zacznę od soboty ;p
Sobota:
Zaliczam ten dzień do udanych. Małe sprzątanko w pokoju, zakupy, a później pieszo do Martyny.. ;/ (Chciałabym zaznaczyć, że trochę daleko od siebie mieszkamy ;p). Oglądałyśmy "Droga bez powrotu". Polecam, jeśli ktoś lubi się bać. ;p Później mały turniej siatkówki i palanta ;). 
Niedziela:
Kośiół ;/ Podwójnie! Najpierw rano msza, a o 15.00 Gorzkie Żale. Znowu ten sam ksiądz, bez obrazy, ale jego kazanie było dłuuugaśne i zasypiałam. ;p  Reszta dnia przeleciała spokojnie. ;p Rozmowy z Martyną na skypie- bezcenne. ;*
Poniedziałek:
Religia- no comment.
Fizyka- ..;/ Myślę, że słowa są tu zbędne.
Wf- bieganie.. Nawet spoko ;)
Niemiecki- kartkówka (???), byłam bardzo zdziwiona, bo nasza pani nie robi kartkówek! ;p
Matma- Uff, jakoś przeżyłam. ;)
Angielski- pełen luz. ;p
Chemia- WSZYSCY MIELI ZADANIE DOMOWE! To jakiś cud. ;p Ale większość przepisała.. ;p
Polski- Dzisiaj nawet nawet. ;p
Jutro lekcje łączone z IIA i nasz 'koncert'. ;p Haha, mega. ;D
Jutro wtorek! ;/
Do zobaczyska! ;*
Oliwia

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz